Niedawne ruchy Snapchata były lekko zastanawiające. Najpierw firma stojąca za komunikatorem pokazała drona, który początkowo wzbudził niemałe zainteresowanie, ale ostatecznie spora część komentatorów stwierdziła, że w sumie to i tak preferują zwykły kijek do selfie.
Następnie wypuszczono wersję Snapchata na komputery i laptopy. Niestety zmiana ta wiązała się ze sporymi ograniczeniami i dosyć mocno zniechęciła użytkowników. Snapchat for Web ujrzał światło dziennie, ale cieszyć się nim mogli wyłącznie abonenci premium korzystający z Chrome.
Z najnowszych doniesień wynika, że z aplikacji stawiającej na krótkie, znikające treści obecnie korzysta 750 mln aktywnych użytkowników każdego miesiąca, a to stanowi absolutnie nowy rekord w jej historii. Co więcej, przedstawiciele Snapchata mają nadzieję, że w ciągu najbliższych 2-3 lat aplikacji uda się przekroczyć magiczną barierę miliarda aktywnych użytkowników miesięcznie!
Snapchat is attracting 25% more monthly users than it was 10 months ago https://t.co/Qi8aDI1sOp
— Bloomberg Technology (@technology) February 17, 2023
Twórcy aplikacji mogą pochwalić się również popularnością płatnej subskrypcji nazwanej Snapchat+, która miała swoją premierę pod koniec czerwca. Jest ona dostępna w Polsce i kosztuje około 20 zł. Z ujawnionych danych wynika, że na całym świecie korzysta z niej aż 2,5 mln użytkowników, zapewniając sobie tym samym dostęp do dodatkowych funkcji.
Tak imponujące liczby Snapchata zapewne cieszą inwestorów, bo jeszcze w 2022 informacje były znacznie mniej optymistyczne. Zwolniono wówczas aż 20% pracowników firmy, w efekcie czego 1,3 tys. zatrudnionych musiało pożegnać się ze stanowiskami. Masowe zwolnienia w dzisiejszych czasach to chleb powszedni, ale trzeba przyznać, że jedna piąta to całkiem sporo.
Ponadto duża liczba użytkowników często zwiastuje potencjalne kłopoty wizerunkowe. Warto w tym miejscu wspomnieć, że już wcześniej Snapchat oskarżany był m.in. o negatywny wpływ na młodych ludzi. Niedawno pojawiły się zarzuty, że aplikacja może ułatwiać nawet handel narkotykami. Czy twórcy poradzą sobie z problemami i za kilka lat dobiją do miliarda użytkowników miesięcznie? Czas pokaże.
O kurcze, mogłoby się wydawać że snapchat to troche zapomniana apka, a tu prosze.