Nadchodzi godna odpowiedź na rosyjskie pociski hipersoniczne Ch-47M2 Kindżał, które poruszają się z prędkością wielokrotnie przekraczającą prędkość dźwięku i mogą przenosić ładunki jądrowe.
Armia USA zleciła Laboratorium Sił Powietrznych prace nad pociskiem hipersonicznym „Mayhem”, który ma być naddźwiękowy i napędzany rakietą na paliwo stałe. Kontrakt opiewający na 334 mln dolarów na pomoc w opracowaniu nowej generacji pocisków hipersonicznych wygrała amerykańska firma Leidos.
W najbliższych miesiącach ma zostać opracowany zupełnie nowy typ pocisków hipersonicznych o zwiększonym zasięgu oraz znacznie większej ładowności. Co więcej, w amerykańskich portalach o tematyce wojskowej pojawiła się grafika prezentująca, jak nowy pocisk ma rzekomo wyglądać. Pojawiają się komentarze, że przypomina amerykański prom kosmiczny.
[NEWS] Leidos awarded $334 million contract to assist the U.S. Air Force Research Laboratory (@AFResearchLab) in developing an air-breathing hypersonic system. https://t.co/JN0mdA9g7P
— Leidos (@LeidosInc) December 19, 2022
Nowy silnik scramjet opracowany specjalnie na potrzeby projektu ma rozpędzić pocisk do prędkości pięciokrotnie większej niż prędkość dźwięku. Szczegółowe dane nie zostały ujawnione, ale wiemy na pewno, że pocisk będzie mógł dodatkowo pełnić funkcje zwiadowcze i będzie to wynalazek wielokrotnego użytku. Układ skrzydeł w kształcie delta ma pozwolić na wydłużenie zasięgu, samodzielny lot i opcję lądowania na lotnisku. Pocisk Mayhem ma zostać ukończony w październiku 2028 roku.
Jednocześnie Pentagon stara się opracować skuteczne systemy zwalczania broni hipersonicznej. W ubiegłym roku pojawiła się informacja, że Stany Zjednoczone rozpoczęły prace w tym zakresie wspólnie z Japonią. Oprócz technologii, która umożliwi przechwytywanie pocisków, mają zostać opracowane zaawansowane systemy czujników do ich namierzania.