Innowacyjna szczepionka dla pszczół zatwierdzona w USA!


ADMIN 15 stycznia, 2023

artykuł

Nowoczesna szczepionka została opracowana przez firmę Dalan Animal Health, by walczyć ze zgnilcem amerykańskim, czyli zakaźnym stanem wywołanym przez bakterię Paenibacillus larvae. Bakterie te rozmnażają się w błyskawicznym tempie i uszkadzają ściany jelit larw pszczół. W efekcie tego larwy przybierają stopniowo kolor czarny i umierają w ciągu około czterech dni.

Niestety zagrożeniem dla uli okazują się być same pszczoły, które mogą przenosić bakterię na swoich odnóżach, a także sami pszczelarze, którzy mogą przenosić ją na swoich ubraniach. Zdaniem ekspertów jedyną skuteczną metodą na powstrzymanie zarazy jest spalenie całego ula wraz z pszczelą rodziną, a także późniejsze odkażenie ziemi po pasieczysku. Zarodniki, które nie ulegną spaleniu, mogą pozostać żywe nawet przez 70 lat! Jakby tego było mało, bakteria może unicestwić cały ul w zaledwie 3 tygodnie.

Nowy sposób ochrony to doustna szczepionka, która jest włączana do paszy pszczół robotnic. Przenoszona jest ona do mleczka pszczelego podawanego larwom i królowej. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych udzielił póki co dwuletniej warunkowej licencji na ową szczepionkę. Dalan Animal Health rozpocznie dystrybucję ograniczonej ilości szczepionek do pszczelarzy w USA. Jeżeli badania kontrolne okażą się zadowalające, wówczas pszczelarze otrzymają bezpośredni dostęp do nowego leku.

Już od dłuższego czasu widoczny był globalny spadek populacji pszczół miodnych na świecie. Od 1962 roku, w USA populacja pszczół spadła o około 90 procent. Stało się tak m.in. z powodu szkodliwych pestycydów, zmian klimatycznych oraz intensywnych technik rolniczych. Media już dawno ogłosiły "globalny kryzys zapylaczy".

To ekscytujący krok naprzód dla pszczelarzy, gdyż polegamy na leczeniu antybiotykami, które mają ograniczoną skuteczność i dlatego stosowanie ich w naszych ulach zajmuje dużo czasu i energii. Jeżeli możemy zapobiec infekcji, to możemy wówczas uniknąć kosztownych zabiegów i skupić całą naszą energię na innych ważnych elementach utrzymania pszczół w zdrowiu.
Problem ten niestety zagraża naturalnym ekosystemom, a także jednej trzeciej światowej podaży żywności, a to z kolei ma bezpośredni wpływ na ludzkość. Niewystarczające zapylanie roślin będzie powodować niemałe trudności z dostępem do zdrowych opcji żywieniowych.

Naukowcy oszacowali, że kraje o niskich dochodach straciłyby dochody do nawet 30 procent całkowitej wartości rolnej wraz ze spadkiem plonów. W krajach o średnim i wyższym dochodzie, spadek ilości plonów spowodowałby problemy zdrowotne ich populacji. Dr Matthew Smith z Harvardu powiedział, że robienie zbyt mało, aby pomóc owadom zapylającym, nie tylko szkodzi naturze, ale również naszemu zdrowiu.


Udostępnij:

Najnowsze wpisy