Trzeba przyznać, że ostatnimi czasy coraz częściej luksusowe jachty projektowane są w taki sposób, aby były przykładami zrównoważonego podejścia do środowiska. W praktyce oznacza to rezygnację z paliwożernych jednostek na rzecz tych z nisko lub nawet zeroemisyjnym napędem. Przy okazji jest to również promowanie użycia materiałów naturalnych oraz tych, które pochodzą z recyklingu.
Ten nowoczesny 88-metrowy jacht posiada wydrukowaną w technologii 3D ramę, która łączy kadłub z nadbudówką. Dzięki takiemu rozwiązaniu konstrukcja jest nie tylko mocna, ale również lekka, a co za tym idzie do produkcji łodzi można zużyć znacznie mniej energii i materiałów, oszczędzając przy tym przestrzeń i ograniczając ilość odpadów.
Pomysł na jacht powstał na plaży u wybrzeży Koufonissi, greckiej wyspy, bowiem to właśnie obecnymi tam chmurami unoszącymi się nad linią wody zainspirował się zespół projektowy. Jego członkowie chcieli uczcić naturę, wtapiając się w nią i stając się praktycznie niewidocznym. Pragnienie bycia niewidzialnym skłoniło ich do opracowania prawdziwie zeroemisyjnego jachtu, który byłby niewidoczny zarówno pod względem projektu, jak i wpływu na środowisko.
Kadłub Pegasusa ma charakteryzować się prostą linią i srebrno-metalicznym wykończeniem, które będzie odbijało kolor i ruch wody. To z kolei łączyć się ma ze szklaną nadbudówką, która odbija niebo i chmury. Całość będzie kamuflować jednostkę, niejako łącząc ją z naturą według wizji projektanta, lecz pod pewnymi kątami trójkątna struktura kratownicy stanie się delikatnie widoczna. Ponadto zastosowanie takiego rozwiązania pozwoli odpowiednio doświetlić pokład.
Tego typu nowoczesne wizje projektantów zwykle uwzględniają obecność dużej ilości zieleni. Tak będzie i w tym przypadku. Centralnym elementem jachtu ma być Drzewo Życia, czyli hydroponiczny ogród bogaty w jadalne rośliny, rozciągający się przez cztery pokłady i otoczony przez zieloną ścianę.
Wnętrze będzie urządzone elegancko, ale bez zbędnego przepychu. Górny pokład zarezerwowano dla właściciela. Mieścić się tam ma przestronny apartament z przeszklonymi ścianami i wielkim prywatnym tarasem.
Na dziobie zaprojektowano zamykany basen w stylu akwarium z przeszkleniami wzdłuż burt, które przechodzą w otwarty balkon. Co ciekawe, po zamknięciu miejsce to może być wykorzystywane jako lądowisko dla helikopterów. Z kolei na rufie mieści się otwarty klub plażowy z dużym jacuzzi z opcją przekształcenia go w zamknięte solarium, a to dzięki przesuwanym szklanym panelom.
Zdaniem pomysłodawców Pegasus będzie zeroemisyjną jednostką o nieograniczonym zasięgu, a jego budowa zostanie ukończona do 2030 roku. Jednostka ma wykorzystywać energię słoneczną w celu pozyskiwania wodoru z wody morskiej koniecznego do produkcji energii elektrycznej przechowywanej krótkoterminowo w akumulatorach litowo-jonowych.