Bądźmy szczerzy, to był bardzo dobry Turniej Czterech Skoczni w wykonaniu Biało-Czerwonych. Dawid Kubacki zajął drugą lokatę w klasyfikacji generalnej. W pierwszej piątce zameldowało się jeszcze dwóch naszych reprezentantów: Piotr Żyła (4.) i Kamil Stoch (5.).
Nie może więc dziwić, że trener reprezentacji Polski, Thomas Thurnbichler, był bardzo dumny ze swoich zawodników. „Jesteśmy bardzo szczęśliwi. To dla mnie niesamowity początek w zespole, a w pierwszym wielkim turnieju tak znakomite wyniki są czymś nieprawdopodobnym!” – powiedział dziennikarzom Eurosportu.
Co więcej, trener wziął „na barana” Kubackiego, aktualnego lidera Pucharu Świata. Jak wiadomo, Austriak żyje w bardzo dobrych, koleżeńskich stosunkach ze swoimi podopiecznymi, dlatego też nie miał problemu z takim gestem.
Obecnie naszych zawodników czeka krótki wypoczynek. A w przyszłym tygodniu (poniedziałek lub wtorek) powrót na skocznię – zapowiedział Kubacki. Już 14. i 15. stycznia w Zakopanem odbędą się kolejne konkursy w ramach PŚ.