Udany test największego na świecie samolotu wodorowo-elektrycznego


ADMIN 20 stycznia, 2023

artykuł

Jak wiadomo, lotnictwo jest od dawna uznawane za jedną z najbardziej nieekologicznych branż, która w dużej mierze przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska. Na szczęście na horyzoncie widać już zmiany, bo naprzeciw temu problemowi właśnie wychodzi brytyjsko-amerykańska firma ZeroAvia, która specjalizuje się w produkcji samolotów wodorowo-elektrycznych.

Pomysł przekształcenia niemieckich dwusilnikowych turbośmigłowych samolotów pasażersko-transportowych krótkiego startu i lądowania z lat 80. w nowoczesne jednostki wykorzystujące wodorowe silniki elektryczne po raz pierwszy pojawił się w połowie 2021 roku. I choć wiele osób wątpiło w powodzenie tego projektu, firma ZeroAvia udowodniła, że zna się na swojej robocie. Okazuje się, że Dornier 228 ma za sobą udany dziewiczy lot, podczas którego pozostawał w powietrzu przez 10 minut.

Warto dodać, że sam lot nie jest może wybitnym osiągnięciem, gdyż ZeroAvia ma już za sobą ponad 30 pomyślnych lotów testowych innej maszyny z takim napędem, a mianowicie niedużego 6-miejscowego samolotu Piper klasy M. Jednak tym razem mamy do czynienia z jednostką, która może zabrać na pokład aż 19 osób i jest największym na świecie samolotem wodorowo-elektrycznym, więc jej lot próbny z pewnością wzbudzi większe zainteresowanie.

Projekt HyFlyer II jest częścią brytyjskiego rządowego programu, którego celem jest stworzenie niewielkich samolotów pasażerskich przyjaznych dla środowiska, a ZeroAvia doczekała się inwestycji ze strony Amazona w ramach Climate Pledge Fund.

[embed]https://www.youtube.com/watch?v=cp8MoFaaKy8[/embed]

Istotne jest również to, że firma ZeroAvia postawiła w tym wypadku na ostrożną implementację technologii wodorowo-elektrycznej, gdyż lewe skrzydło wyposażone zostało w silnik elektryczny o mocy 600 kW, a na prawym pozostawiono standardowy silnik spalinowy Honeywell TPE-331. W przypadku omawianej maszyny testowej zbiorniki wodoru, stosy ogniw paliwowych oraz buforowe akumulatory litowo-jonowe znajdują się w kabinie, a tam można je łatwo monitorować. Docelowo mają zostać umieszczone na zewnątrz, aby zrobić miejsce dla pasażerów.

Wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym roku w pełni komercyjna konfiguracja tego układu napędowego o mocy 600 kW, który zapewni zasięg około 556 km, będzie gotowa do certyfikacji, a do 2025 roku firma uzyska wszystkie zgody niezbędne do lotów z 9-19 pasażerami na pokładzie. Ponadto ZeroAvia pracuje nad programem układu napędowego o mocy 2,5 MW, który już w 2026 roku pozwoli na zwiększenie liczby pasażerów do 90 i zasięgu do 1852 km! Co ciekawe, w planach mają prace nad jeszcze potężniejszymi jednostkami.

ZeroAvia raczej nie będzie miała problemów z brakiem klientów, ponieważ ofertą firmy już teraz zainteresowane są firmy i instytucje z całego świata, a jedną z nich jest Alaska Air stawiające na ekologiczne podróżowanie pomiędzy Alaską i małymi wyspami na Karaibach.


Udostępnij:

Najnowsze wpisy