Ukraina otrzyma Abramsy, ale bez pancerza ze zubożonym uranem

USA ogłosiło, że dostarczą Ukrainie 31 czołgów M1A2 Abrams. Wygląda jednak na to, że ukraińskie czołgi nie będą miały swojego standardowego pancerza, który wykorzystuje zubożony uran. To swego rodzaju zabezpieczenie przed ewentualnym przejęciem tej zaawansowanej technologii przez Rosjan.

Autor: Fomen
Przeczytasz w 3 min

Prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział w środę przekazanie Ukrainie 31 czołgów Abrams. Ponadto potwierdzono spekulacje mediów, że będą to czołgi w nowszych wersjach M1A2. Zostaną jednak pozbawione kluczowego elementu, którym jest pancerz wykorzystujący zubożony uran znacznie zwiększający ochronę czołgu. Jest to bowiem ściśle tajna technologia, której według przepisów prawa nie można eksportować. Tego typu osłabienie pancerza dotknęło również czołgów M1A2 Abrams sprzedawanym wcześniej innym państwom. W przypadku czołgów dla Ukrainy chodzi jednak przede wszystkim o to, aby technologia nie wpadła w ręce Rosji.

Póki co USA oficjalnie nie ma w zapasach czołgów M1A2 Abrams, a to oznacza, że dostarczenie pierwszej partii maszyn będzie kwestią minimum kilku miesięcy poświęconych na produkcję. Stany Zjednoczone eksportując wcześniej czołgi M1A2 Abrams do innych krajów opracowywało dla nich specjalne modyfikacje takie jak M1A2S dla Arabii Saudyjskiej czy też M1A2T dla Tajwanu. Nie wiemy jakie modyfikacje mogą dotknąć ewentualnej wersji M1A2U, jednak na pewno zostanie ona pozbawiona pancerza ze zubożonym uranem.

Zubożony uran wykorzystywany jest jako znaczne wzmocnienie pancerza czołgów Abrams już od późnych lat 80. Skorzystano z niego ze względu na dużą gęstość i twardość, średnio aż 2,5 razy większą niż stal. Dzięki temu pocisk, który uderzy w pancerz wzmocniony zubożonym uranem, potrzebuje zdecydowanie więcej energii do jego przebicia niż w przypadku tradycyjnych pancerzy używanych we współczesnych wozach bojowych.

Fragmenty zubożonego uranu jako komponenty wzmacniające pancerz czołgów Abrams pozwalają poważnie ulepszyć jego ochronę bez znacznego zwiększania wagi. A zatem pojazd zachowuje przy tym swoją mobilność. Minusem takiego pancerza jest jednak ryzyko skażenia promieniotwórczego. Wedle dokumentów odtajnionych dopiero w ostatnim dziesięcioleciu jeszcze w fazie testowania pancerza ze zubożonym uranem zwrócono uwagę na ten problem.

Zobacz także:  Pociągi osiągną prędkość 1000 km/h? Pierwsze pomyślne testy

Fragment upublicznionego raportu mówi, że jeśli pancerz specjalny, w tym spódnice i tarcze strzelnicze, zostanie naruszony i w konsekwencji wnętrze zostanie odsłonięte, odpowiednio sprawdzona i odpowiedzialna osoba natychmiast zakryje odsłonięty obszar z widoku, a następnie zainicjuje działania mające na celu szybką naprawę naruszenia poprzez spawanie lub ewakuuje odsłonięty pancerz do obiektu konserwacyjnego, gdzie można będzie dokonać naprawy.

Przez lata armia USA przeprowadziła szereg modyfikacji w wykorzystywaniu zubożonego uranu, tworząc zdecydowanie bezpieczniejszą konstrukcję, wchodzącą w skład pancerza kompozytowego czołgu. Niemniej jednak możemy się tylko domyślać na czym konkretnie polegały te zmiany, gdyż zubożony uran w Abramsach pozostaje ściśle tajną technologią.

Udostępnij artykuł:
Autor: Fomen
Blog fomen to ogrom recenzji produktów (w tym cyfrowych) i usług, a także poradniki, felietony, opiniotwórcze teksty, ciekawostki, wyjaśnienia zagadnień ze świata nauki i okazjonalne doradztwo w zakupach. Jesteś dumni, że udało nam się zbudować w sieci miejsce skupiające dużą społeczność pasjonatów nowych technologii i innowacji, rozrywki, motoryzacji, sportu, muzyki, filmów i seriali.
Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *