Przypominamy, że w ubiegłym roku podczas kręcenia ekstremalnej edycji „Mam talent” Jonathan Goodwin został zawieszony za nogi w powietrzu będąc w kaftanie bezpieczeństwa, a po jego dwóch stronach zawisły samochody. Wyczynowiec miał uwolnić się z więzów, żeby uniknąć wpadnięcia pomiędzy kołyszące się na linach pojazdy.
Ta sztuka mu się niestety nie udała, oba auta uderzyły w siebie z dużym impetem i doszło nawet do eksplozji, biorąc w kleszcza kaskadera. Goodwin upadł z dużej wysokości i uderzył głową o podłogę. Ekipa była przerażona i niemal pewna, że kaskader nie żyje. Uczestnik został w naprawdę ciężkim stanie przewieziony samolotem do szpitala. Produkcja przerwała nawet kręcenie programu na czas nieokreślony.
Pewien czas po wypadku na koncie Goodwina pojawiło się zdjęcie Jonathana z bandażami i poparzoną twarzą.
„Parę dni temu moje życie całkowicie się zmieniło. Wylała się na mnie miłość ze wszystkich zakątków świata od ludzi, o których nawet nie sądziłem, że mnie znają i o mnie pamiętają. To po prostu zadziwiające. Naprawdę niesamowite!” – napisał Goodwin i dodał, że droga do pełnej sprawności będzie jego przypadku bardzo długa.
Kaskader nadmienił jednak, że najgorsze ma już za sobą i najwidoczniej okazało się, że ma jeszcze coś do zrobienia na tym świecie. „Być może uda nam się zrobić coś dobrego?” – pisał.
Po prawie ośmiu miesiącach od wydarzeń jego partnerka, aktorka Amanda Abbington, przerwała milczenie. 48-latka w rozmowie z Jayem Raynerem w podcaście „Out To Lunch” powiedziała, że jej partner, z którym planuje ślub, prawdopodobnie już nigdy nie stanie na nogi.
„Upadł z ponad 10 metrów i stracił nerkę, złamał obie łopatki, roztrzaskał obie nogi. Dodatkowo oparzenia trzeciego stopnia, złamanie kręgosłupa, przecięcie rdzenia kręgowego i niemalże śmierć. A następnie na stole operacyjnym prawie umarł”. Wyznała również, że na ten moment medycyna nie widzi większych szans na powrót jej ukochanego do pełnej sprawności. Kaskader obecnie przebywa w ich domu i jest stale poddawany rehabilitacji.
„Jest sparaliżowany, porusza się na wózku inwalidzkim. O ile nie rozpoczną się operacje na komórkach macierzystych lub nie pojawi się coś, co projektuje Elon Musk z małym chipem, niestety będzie taki na zawsze” – mówi aktorka. Mimo tego, co mu się przydarzyło, Abbington zdradza, że Goodwin ciągle pozostaje optymistą. „Jest silny. Jego odwaga i siła to zdecydowanie coś, do czego aspiruję” – powiedziała.
„Jest niesamowity, bardzo szczęśliwy i wiecznie pozytywny, to po prostu płynne słońce.” – pochwaliła postawę swojego narzeczonego. Aktorka ujawniła, że na niedługo przed operacją, która uratowała mu życie, zadzwonił do niej i powiedział, że ma zaledwie 50% szans na jej przeżycie. Podziękował jej za wspólnie spędzony czas i wyznał miłość. Para planuje pobrać się jeszcze w tym roku.