Od dłuższego czasu możemy śledzić poczynania amerykańskiej władzy, która z coraz większą niechęcią patrzy na poczynania TikToka i chińskich twórców tej niezwykle popularnej aplikacji. Dotychczas zakazano korzystania z aplikacji na rządowych urządzeniach.
Warto w tym miejscu dodać, że walka z TikTokiem w USA jest sprawą absolutnie ponadpartyjną. W ostatnim czasie przedstawiciele Demokratów i Republikanów ramię w ramię wielokrotnie opowiadali się za ograniczaniem działalności aplikacji na terenie kraju. Co ciekawe, wspólne projekty ustaw i zwracanie się do np. Kongresu czy prezydenta to sytuacja wyjątkowa.
Według ostatnich doniesień zza oceanu, w lutym Komisja Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów podejmie głosowanie nad przyjęciem specjalnych przepisów w kraju. Miałyby one umożliwić blokadę aplikacji TikTok w Stanach Zjednoczonych. Wszystko przez narastające obawy związane ze wspomnianym wcześniej bezpieczeństwem w kraju.
Pod proponowanymi przepisami podpisał się Michael McCaul z partii republikańskiej i przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych, a swoje stanowisko motywował stwarzaniem przez aplikację zagrożenia dla obywateli na skutek inwigilacji i przesyłania danych do firmy oraz władz w Pekinie. Reasumując, TikTok utożsamiany jest w USA z oddaniem Chinom zdalnego dostępu do zawartości telefonów obywateli.
Okazuje się, że przepisy faktycznie mogą wejść w życie, a dzięki zjednoczeniu w Kongresie dojdzie do blokady aplikacji. Pierwsze tego typu próby podejmował jeszcze Donald Trump, lecz nie przyniosły one rezultatu z powodu blokady sądowej.